Cześć i czołem !
Poznałam w ostatnim czasie wiele wiele osób, które dopiero zaczynają przygodę z ogrodem i to między innymi dla nich ten tekst.

W pewnym momencie młody, niedoświadczony ogrodnik wyłapuje informacje o nawożeniu roślin.
Wtedy dopada nas straszny skrót NPK i dziwne oznaczenia na nawozach 4-7-2, 10-30-20 etc.

O co tu chodzi ??!!! straszny, diaboliczny, koszmarrrrrr !- a tak serio już wszystko wyjaśniam.

N- to chemiczny skrót azotu.
P- chemiczny skrót fosforu ( w sumie to tlenek fosforu)
K- chemiczny skrót potasu ( tlenek potasu)

Każdy z tych składników jest fundamentem roślin, bez nich roślina umiera.

Azot – to pierwiastek, który dostarczany jest roślinie w różnej formie (amonowej (siarczan amonu), saletrzanej (saletra amonowa), amidowej (mocznik) i oczywiście w formie organicznej) odpowiada za wzrost masy zielonej rośliny.
Niedobór azotu- objawia się najczęściej żółknieniem liści! Roślina słabo rośnie i kiepsko wygląda. Z powodu braku azotu (i również żelaza) pojawia się tak zwana chloroza (pojawia się najczęściej na starczych liściach. Liście żółkną, a unerwienie w głębokim stadium staje się czerwonawe )
 
                    niedobór azotu 
Nadmiar azotu- roślina ma ciemno zielone okolice nerwów, masy zielonej jest ogrom, nie pojawiają się kwiaty.
 
Fosfor- odgrywa kluczową rolę w procesach fotosyntezy, oddychania, przemiany materii, syntezy białek i substancji zapasowych. Wpływa na rozwój korzeni, dlatego nawozy z przewagą fosforu podaje się w małych dawkach roślinom świeżo posadzonym.
Niedobór fosforu- starsze liście nabierają fioletowego koloru.
Słaby korzeń= słabe pobieranie składników odżywczych= mała i słabiutka roślinka.
Nadmiar skutkuje podobnie.
 

niedobór fosforu 
Potas- wpływa na gospodarkę wodną roślin.
Dawkowanie nawozów z potasem wzmacnia roślinę a co więcej podnosi odporność na suszę.

Nie można zapomnieć o najważniejszym! Nawozy z przewagą potasu pomagają roślinie pięknie i obficie kwitnąć :)

Niedobór potasu zaobserwować można na najstarszych liściach- są niebieskawozielone, pojawiają się niekiedy żółte plamy. Rośliny są wiotkie, szybko uchodzi z nich woda.

niedobór potasu
   
 

10-30-20- oznacza nic innego jak to, że 10% zawartości to azot, 30% fosfor, 20% potas
Poza tymi trzema składnikami istnieje również wiele innych pierwiastków, bez których roślina nie może funkcjonować.
 
 
Nawozy z przewagą AZOTU dawkujemy, gdy roślina jest już ukorzeniona, ale jeszcze nie kwitnie, wtedy pomagamy roślinie nabrać masy.

Nawozy z przewagą FOSFORU dawkujemy, gdy roślina jest dopiero co posadzona, by pomóc jej w ukorzenianiu.

Nawozy z przewagą POTASU dawkujemy, gdy pojawiają się już zalążki pąków kwiatowych bądź gdy roślina ma już kwiaty. Wspomagamy ją w produkcji żywych i soczystych barw jednocześnie pobudzamy do bujniejszego kwitnienia.

Stosuje się następujące zasady nawożenia (przynajmniej ja takie znam )

Wiosna- dawkujemy nawozy wieloskładnikowe, najlepiej długodziałające (pod warunkiem że nie używaliśmy obornika jesienią- przedawkowanie nawozów może uśmiercić rośliny i lepiej dać nawozu mniej, niż za dużo)


Lato- tu powinny kończyć działanie nasze nawozy długodziałające (chyba że producent obiecuje inaczej). Możemy rośliny kwitnące zasilić nawozami z przewagą potasu. Podobnie nawozi się rośliny ozdobne z liści (np. koleusy ) a rośliny takie jak żurawki możemy zasilić nawozami z przewagą azotu.

UWAGA!  nowicjusze, często w tym miejscu popełniają błąd i byliny nawożą PEŁNĄ DAWKĄ nawozów dla roślin balkonowych - bylinom podajemy połowę, a nawet 1/3 zalecanej dawki.
Byliny rosną wolniej i ich, nazwijmy to “metabolizm”, może nie dać sobie rady z pełną dawką nawozu i może popalić korzenie.

Jesień- tu zaczynamy dbać o korzenie naszych milusińskich, tak żeby pięknie się uczepiły ziemi i mogły spokojnie przezimować. Zaczynamy nawozić "pod korzeń", czyli używamy nawozów z przewagą fosforu. 

ZDROWY KORZEŃ = LEPSZE ZIMOWANIE
Nawożenie zaprzestajemy końcem września.

Mam nadzieję, że choć trochę rozwiałam wątpliwości :) 
Żelka