
My- ogrodnicy, możemy być tylko cierpliwymi obserwatorami albo wziąć sprawy we własne ręce i pomóc naturze ;)
W świecie roślin stosujemy kilka sposobów rozmnażania.

Rozmnażanie generatywne to nic innego jak pozyskanie nowych roślin przez wysiew nasion.
O wysiewach dla początkujących pisałam tutaj.
Sadzonki otrzymane z nasion w większości przypadków nie powtarzają cech rośliny macierzystej, a dzieje się to przez proste zasady dziedziczenia.
Rośliny jednoroczne zakwitają w tym samym roku po posadzeniu, np. aksamitka do 8 tygodni od wschodów, nagietek 12 tygodni :)
Rośliny dwuletnie zakwitają na drugi rok po posadzeniu, podobnie jak byliny.
Tutaj w drodze eksperymentu zaobserwowałam, że nasiona bylin wysiane w lutym pod sztucznym oświetleniem kwitną tego samego roku.
Rozmnażanie wegetatywne, czyli przez podział.
Tutaj mamy całą gamę sposobów, w zależności od tego, której rośliny chcemy mieć więcej.
- przez kłącza dotyczy tych części roślin, w których znajdują się węzły z pąkiem – z nich mogą wykształcić się nowe rośliny. Takimi roślinami są m.in. szparag, konwalia i znany wszystkim i "lubiany" podagrycznik.
- przez bulwy korzeniowe – dotyczy przykładowo jaskra, dalii, czy begonii.
- poprzez cebulę – cebula, czosnek, tulipan, lilia, szafirek. Wykorzystuje się przyrastające cebulki przybyszowe.
- przez rozłogi, czyli wydłużone pędy roślin, które płożą się na powierzchni gleby lub tuż pod jej wierzchnią warstwą – np. truskawka czy dąbrówka.
- poprzez zarodniki – mszaki, paprotniki.
- przez sadzonkowanie – pobieramy z dorosłej rośliny sadzonkę, którą może być liść (begonia, sępolia fiołkowa), mateczna część pędu lub korzeń, i sadzimy ją w ziemi. W ten sposób podzielimy jeżówki, odętki, szałwie, żurawki itd.
- przez sadzonki wierzchołkowe- ucinamy pęd, tak by miał przynajmniej 2 węzły liści. Jeden węzeł ogałacamy a pozostałym możemy zmniejszyć powierzchnię liści, ucinając je ostrym narzędziem. W ten sposób zmniejszamy parowanie wody z rośliny i ułatwiamy korzenienie. W ten sposób rozmnaża się pelargonie, koleusy, floksy, werbenę patagońską, mnóstwo krzewów jak np. hortensje czy pęcherznice.
- przez odrosty korzeniowe – w czasie, gdy roślina znajduje się w okresie spoczynku, pobieramy wyrastające z jej głównego systemu korzeniowego pędy i te sadzimy oddzielnie (malina, lilak, złotolin),
- przez odkłady – wystające od rośliny matecznej długie pędy zakopujemy w glebie na głębokość 10-15 cm za wyjątkiem ich wierzchołków. Pędy możemy docisnąć kamieniem.
W ten sposób możemy rozmnażać winorośl, magnolię, porzeczkę, hortensje, azalie, rododendrony itd.
- przez szczepienie
Rozmnażanie in vitro- odbywa się w specjalistycznych laboratoriach.
Osobiście jestem zwolennikiem eksperymentowania w ogrodzie i wykorzystywania metod nieoczywistych. Ogrodnictwem trzeba się bawić, bo to wspaniała przygoda !
W ten sposób doszłam, że floksy można rozmnażać poprzez sadzonki wierzchołkowe.