
Temat może i ciut śmieszny ale gdy się zagłębimy, to nasuwają się konkretne pytania.
Kiedy najlepiej posadzić rośliny ?
Dlaczego tak, a nie inaczej?
Na te pytania postaram się odpowiedzieć w poniższym, kompaktowym tekście :)
Wielu z nas korzysta z tej wygodnej opcji i zamawia rośliny z dostawą pod drzwi.
Ba! a nawet do ogrodu !
Często bywa tak, że szkółki rozpoczynają swoją wysyłkę roślin od czerwca czy też od lipca- bo tak wygląda ich cykl produkcyjny- podobnie jest również w naszej szkółce roślin, w związu z czym wysyłki roślin odbywają się w pełni lata.
Termin ustalony, wiemy kiedy dojedzie nasza wyczekana przesyłka ! Yuhuu !
ALE ! nagle ! ni stąd ni z owąd orientujecie się, że urlop będzie kolidował z planowanym nadaniem roślin ! Co teraz???
Zapewne wielu z Was pragnęło by otrzymać swoje rośliny przed urlopem- i jest to całkiem zrozumiałe, jednak nie wszystko jest takie oczywiste jak się zdaje.
No tak, przecież posadzimy sadzonki przed urlopem, wyjedziemy a jak wrócimy to będą już wstępnie się łapać gruntu. Niestety..
Pełnia lata, upały, susze to nie najlepszy czas by zostawiać młode sadzonki ( a tym bardziej starsze okazy) bez opieki a tym bardziej jeżeli będzie to niedoświadczony i niedoinformowany małżonek lub sąsiadka :D
Rośliny po dotarciu i rozpakowaniu powinny zostać solidnie podlane ( chyba że gatunek tego nie wymaga np. sukulenty) oraz odstawione przynajmniej na 24h na odpoczynek w spokojne cieniste miejsce.
Rośliny w tym czasie dochodzą do siebie po podróży. Liście się prostują, roślina nabiera ponownego turgoru. Możemy również na spokojnie zaobserwować, czy nie ma pasażerów na gapę, jak również chorób grzybowych.
W ciągu najbliższych 2-3 tygodni od posadzenia w nowe miejsca, rośliny powinny mieć zapewnioną stałą wilgotność podłoża. Korzenie w tym czasie będą "wiązać się z gruntem", a roślina oswajać z nowym otoczeniem :)
Reasumując. Według mnie najlepszym terminem na otrzymanie swojego zamówienia, czy też sadzenia w miejsce stałe jest czas PO urlopie :)
Wtedy możemy na spokojnie i bez szału zająć się nowymi członkami ogrodu, przypatrzeć się im oraz zadbać o odpowiednie warunki na starcie =)
Niestety może być też tak, że nie uda się pogodzić urlopu i późniejszego wysadzenia roślin do ogrodu, dlatego dobrze będzie zostawić dokładne instrukcje tymczasowemu opiekunowi i przekupić go obietnicą pysznego obiadu albo wyjścia na zakupy co może zwiększyć jego zaangażowanie w pilnowanie zielonych milusińskich :)
Polecam również tą podstronę z dokładną instrukcją :
https://posadzone.pl/news/n/261/Dojechala-moja-paczka-co-teraz
WAŻNE !
Warto każdą roślinę odstawić do obserwacji żeby niechcący nie wprowadzić do swojego ogrodu niechcianego agrofaga. Jeszcze nie wszyscy sprzedawcy wysyłają rośliny z paszportem fitosanitarnym.
Kiedy najlepiej posadzić rośliny ?
Dlaczego tak, a nie inaczej?
Na te pytania postaram się odpowiedzieć w poniższym, kompaktowym tekście :)
Wielu z nas korzysta z tej wygodnej opcji i zamawia rośliny z dostawą pod drzwi.
Ba! a nawet do ogrodu !
Często bywa tak, że szkółki rozpoczynają swoją wysyłkę roślin od czerwca czy też od lipca- bo tak wygląda ich cykl produkcyjny- podobnie jest również w naszej szkółce roślin, w związu z czym wysyłki roślin odbywają się w pełni lata.
Termin ustalony, wiemy kiedy dojedzie nasza wyczekana przesyłka ! Yuhuu !
ALE ! nagle ! ni stąd ni z owąd orientujecie się, że urlop będzie kolidował z planowanym nadaniem roślin ! Co teraz???
Zapewne wielu z Was pragnęło by otrzymać swoje rośliny przed urlopem- i jest to całkiem zrozumiałe, jednak nie wszystko jest takie oczywiste jak się zdaje.
No tak, przecież posadzimy sadzonki przed urlopem, wyjedziemy a jak wrócimy to będą już wstępnie się łapać gruntu. Niestety..
Pełnia lata, upały, susze to nie najlepszy czas by zostawiać młode sadzonki ( a tym bardziej starsze okazy) bez opieki a tym bardziej jeżeli będzie to niedoświadczony i niedoinformowany małżonek lub sąsiadka :D
Rośliny po dotarciu i rozpakowaniu powinny zostać solidnie podlane ( chyba że gatunek tego nie wymaga np. sukulenty) oraz odstawione przynajmniej na 24h na odpoczynek w spokojne cieniste miejsce.
Rośliny w tym czasie dochodzą do siebie po podróży. Liście się prostują, roślina nabiera ponownego turgoru. Możemy również na spokojnie zaobserwować, czy nie ma pasażerów na gapę, jak również chorób grzybowych.
W ciągu najbliższych 2-3 tygodni od posadzenia w nowe miejsca, rośliny powinny mieć zapewnioną stałą wilgotność podłoża. Korzenie w tym czasie będą "wiązać się z gruntem", a roślina oswajać z nowym otoczeniem :)
Reasumując. Według mnie najlepszym terminem na otrzymanie swojego zamówienia, czy też sadzenia w miejsce stałe jest czas PO urlopie :)
Wtedy możemy na spokojnie i bez szału zająć się nowymi członkami ogrodu, przypatrzeć się im oraz zadbać o odpowiednie warunki na starcie =)
Niestety może być też tak, że nie uda się pogodzić urlopu i późniejszego wysadzenia roślin do ogrodu, dlatego dobrze będzie zostawić dokładne instrukcje tymczasowemu opiekunowi i przekupić go obietnicą pysznego obiadu albo wyjścia na zakupy co może zwiększyć jego zaangażowanie w pilnowanie zielonych milusińskich :)
Polecam również tą podstronę z dokładną instrukcją :
https://posadzone.pl/news/n/261/Dojechala-moja-paczka-co-teraz
WAŻNE !
Warto każdą roślinę odstawić do obserwacji żeby niechcący nie wprowadzić do swojego ogrodu niechcianego agrofaga. Jeszcze nie wszyscy sprzedawcy wysyłają rośliny z paszportem fitosanitarnym.